........jakim środkiem najlepiej zwalczać pospolity mlecz ??????
........w jakim okresie.........
........jakie stosować dawki....
...pozdrawiam.............dzięki........

tez mam taki problem i czekam na odpowiedzi na Twoje pytanie

Środków jest sporo. Zapytajcie w ogrodniczym o dowolny herbicyd selektywny (na dwuliścienne).
Ja stosuję "MNISZEK 540 SL". Jednak nie polecam stosowania go w pobliżu roślin dwuliściennych (czyli większości nie-trawnikowej części), zwłaszcza w wietrzne dni.
Dobrze też wygospodarowac chwilkę na walkę mechaniczną - kilka minut raz na 2 dni można poświęcic, aby przejśc się po trawniku i poucinac wszystkie, nawet najmniejsze kwiaty Mniszka, aby nie dopuścic do wytworzenia nasion (->dmuchawce tzw.). Dzięki temu ograniczycie rozprzestrzenianie się chwasta... No chyba że w bliskiej okolicy macie dziką łąkę bądź sąsiada któremu ta roślina nie przeszkadza, wtedy efekt takiego działania będzie widoczny, ale zdecydowanie gorzej.

MNISZEK 540 SL? Jak to sie stosuje, jaki jest koszt?
Na razie chcę zająć sie trawnikiem.

Na mlecz i inne jeszcze chwasty proponuję koledzy STARANE 250 EC.
Sam pryskałem i działa , polecam ,na 5l wody stosuję 20 ml Starane i to wszystko na 100 m kw .Zadziała napewno .

ja również polecam Miszka 540.Cena to ok.30 zł za 100ml.Starcza na 1 litr wody do opryskiwacza co pozwala opryskać ok.20m2

Pamiętajcie także o preparacie Bofix. Bardzo dobry.

a takie preparaty chemiczne nie podziałają źle na inne rośliny wokół?

Nie podziałają źle na trawy! Ale trzeba używać ich ostrożnie, bo jeśli opryskasz kwiaty na rabacie czy jakieś krzewy to również możesz je zlikwidować. Te preparaty likwidują chwasty dwuliścienne, natomiast rośliny jednoliścienne, czyli trawy - przetrwają.

Mam strasznie dużo mlecza obok borówki amerykańskiej, czy jeśli zastosuję te środki to mogę zapomnieć o owocach borówki? Wolałabym się nie pozbywać ich, bo bardzo je lubię.

Jeśli preparaty te trafią na rośliny borówki to niestety możesz o nich zapomnieć. Obawiam się, że tutaj "prace ręczne" są potrzebne. Najwygodniej używać długiego, mocnego noża lub specjalnego ręcznego wycinacza do chwastów. Korzeń przycinasz tak głęboko w glebie jak się da. Po dwóch - trzech wycięciach roślina już nie odbije. Najlepsza pora to bezpośrednio przed kwitnieniem. mniszek jest wtedy najbardziej osłabiony i trudniej mu się zregenerować.

Jak mlecza nie ma dużo to najlepiej przed kwitnieniem po prostu ręcznie wykręcać z korzeniem. Wiem, to może być ciężkie po korzeń jest palowy i bardzo długi, ale dla chcącego nic trudnego. Moja świnka morska bardzo lubiła mlecze, ale nie mogłem dawać jej tego za wiele, z powodów "zdrowotnych"

Na wszelkiego rodzaju chwasty polecam STARANE 250 EC, świetny środek chwastobójczy.

___________________
Dobra Agencja SEO robi pozycjonowanie w internecie skutecznie.

Jeśli jest to ogródek wystarczy często go kosić ! Mlecze same wyginą z czasem.