Wczoraj, gdy otworzyliśmy klapę kompostownika znaleźliśmy szczura, który siedział i pogryzał odpadki kuchenne. Od razu dodam, ze nie wyrzucam tam żadnego mięsa, nabiału itp. czasem ugotowane ziemniaki kasze czy ryż, ale głownie są to surowe obierki warzyw, fusy od kawy i skorupki od jajek. Kompost jest również dosyć regularnie przerzucany, choć nie moze nie dochodzę do wszystkich warstw.
W zeszłym roku wiosną, kiedy wybierałam kompost, tez wypadło z niego zwierzątko. Ale jakoś wmówiliśmy sobie, ze to moze piżmak.

Jak je występić?
Nawet nie chodzi o to, zeby zaprzestać wrzucania obierek (chociaż szkoda je marnować), co zrobić by sobie tam nie przesiadywały ze względu na ciepełko podczas mrozów.
Czy po wyłozeniu trutki, będzie można jeszcze tem kompost wykorzystać?

Witam

w takim przypadku sugeruję walkę z gryzoniem poprzez trutkę wyłożoną w pojemniku np na jakims spodku tak aby się nie rozsypywała. Po kilku dniach resztkę trutki zabrać wraz ze spodkiem. Problem powinien zniknąć.

Kompost będzie się nadawał do użytkowania.

Jeśli postąpisz według powyższych rad trutka nie dostanie się do kompostu i będzie można go bez przeszkód używac. Ale jeśli jednak trutka dostanie się do kompostu nie radziłabym używac tego skażonego nawozu.

Ja tez mam podobny problem, ale boje sie ze ta trutka sie rozsypie i moja cała praca bedzie na marne, albo zaprzestac wyrzucania obierek i jakis reztek z jedzenia ,myslicie ze to pomoze zeby sie tam nie zagniezdzały?

A tak zastanawiając się na spokojnie, co szkodzi ten szczurek w kompoście? Rozumiem walkę ze szkodnikami w domu i piwnicy, gdzie spędzamy czas i trzymamy żywność (przenoszenie przez niego zarazków). Ale w kompostowniku? Niech zje sobie trochę obierków, i przezimuje. Szczur też człowiek

Podrzuć dla kompletu kota W ostateczności pies też może być - z całą pewnością szczur zniknie
A na poważnie, to słyszałem, że dosyć skuteczne są także elektroniczne pułapki na szczury i myszy - giną od "porażenia" prądem.

Szczury to sprytne gryzonie, trutka może nie zadziałać (a przy okazji może skazić kompost), najlepszą metodą wydaje się kot

Myślę, że kot może sobie nie poradzić z takim gryzoniem ale np. mój pies tak. Poza tym specjalna trutka będzie wskazana.

Mój kot też zapewne by sobie poradził, ma ksywkę Stalin, jest postrachem okolicy Myślę że posiadanie kota ograniczyłoy ryzyko wystapowania szczurów. A może warto pomyśleć o hodowli szczura domowego?

Kiedyś miałem psa który żadnej myszy i szczurowi nie popuścił. Wiedział gdzie ugryźć aby od razu zabić a nie szarpać się jak z jeżem. To był dobry psiak

http://alanex-radom.pl/

Pies, ale zachowanie jakby kota
_____________
Słyszeliście, że najlepsze szamba produkuje EKO-TRANS? Mogę to potwierdzić.

Też miałam kiedyś problem ze szczurem i trutka pomogła. Wszystko było ok i kompost nadawał się do użytku.

Możesz użyć pułapki na szczura. U nas też ostatnio się pojawił i ustawiliśmy taką łapkę.

U mnie jakoś szczura do tej pory nie doświadczyłam.

o jeszcze mi się nie zdażyło